Pytanie:
Czy można użyć stworzeń z RPG (takich jak Dungeons and Dragons) do napisania książki bez naruszania praw autorskich?
AJ Donnan
2020-06-09 07:02:31 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Planuję napisać książkę, która dzieje się w świecie innym niż świat Dungeons and Dragons, ale chcę, aby postać była Kenku.

Wiem, że są one chronione prawem autorskim do użytku w innych grach RPG . A co z książkami? Czy musiałbym po prostu zmienić nazwę rasy, ale czy mogę zachować wszystkie atrybuty? Kenku zostanie przeklęty, by wyglądać jak człowiek. Mówią, naśladując to, co słyszą. Główny bohater próbuje naprawić klątwę, ale nie wie, że Kenku to Kenku. Główny bohater myśli, że Kenku jest człowiekiem przeklętym z jakimś typem upośledzonej mowy, co utrudnia jego zrozumienie.

Jak znaleźć to, czego mogę użyć, a czego nie? Czy byłby objęty licencją Open Gaming? Lub gdzie indziej?

Obowiązkowe OOTS: [1] (https://www.giantitp.com/comics/oots0065.html), [2] (https://www.giantitp.com/comics/oots0032.html)
Być może dziwne pytanie, ale czy zależy ci tylko na tym, że to ptak, który został przeklęty, by wyglądać na człowieka i przemawia przez mimikę? Jeśli tak, po prostu rzuć własną i skończ z tym. Ludzie-ptaki jako koncepcja istniały od tysiącleci, zanim D&D stworzyło rasę Kenku, a mówienie przez nich poprzez mimikę można łatwo odrzucić jako posiadające wcześniejszą sztukę (a mianowicie, natura zrobiła to pierwsza, papugi, szpaki, przedrzeźniacze i liroptaki są znane naśladowanie ludzkiej mowy).
Czy to odpowiada na twoje pytanie? [D&D Monsters and Copyright] (https://law.stackexchange.com/questions/45129/dd-monsters-and-copyright)
Dwa odpowiedzi:
Dale M
2020-06-09 07:30:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prace pochodne

Kenku pojawił się po raz pierwszy w Dungeon Magazine 27 w 1991 roku i, o ile wiem, wydaje się być dziełem oryginalnym. Dlatego też korzysta z ochrony praw autorskich do 70 lat po śmierci autora - wydaje się mało prawdopodobne, aby autor zmarł przed 1950 rokiem, więc prawa autorskie prawdopodobnie nie wygasły, AFAIK, autor faktycznie nadal żyje.

Wykorzystywanie przez użytkownika to tak zwane dzieło pochodne, a tworzenie dzieł pochodnych jest jednym z praw, które prawa autorskie przyznają właścicielowi praw autorskich. Nie możesz tego zrobić bez pozwolenia, chyba że masz obronę dozwolonego użytku: nie.

Jeśli nazwiesz swojego Kenku kaczką; to wciąż Kenku

To jest odwrotność dobrze znanego testu kaczego, który jest uwielbiany przez filozofów i sędziów prawa pracy, ale równie istotny dla sędziów zajmujących się prawem autorskim.

Zmiana jednego (lub kilku, a nawet wielu) aspektów dzieła chronionego prawem autorskim jest nadal naruszeniem praw autorskich.

Możesz napisać coś inspirowanego Kenku, ale tylko raz ” wygląda jak Kenku, pływa jak Kenku i kwacze jak Kenku, to prawdopodobnie jest Kenku ”.

Jeśli test kaczki ma zastosowanie, w jaki sposób TSR może używać halfings, które są wyraźnie „inspirowane” dziełami Tolkiena? Pobłogosław ich owłosione stopy bez butów.
@Stomf, ponieważ posiadłość Tolkiena pozwała ich za początkowe użycie słów „hobbit” i „halfling”
D & D i treści są jednym z praw autorskich, które są silnie bronione przez jego właścicieli, WotC.
A D&D to tylko pierwsza (tak myślę?) Z wielu serii fantasy (zarówno w grach, jak i powieściach), która prawie bezpośrednio kopiuje zestaw ras WP. Co dziwne, „halfling” nie wydaje się być chroniony prawami autorskimi, ponieważ wiele franczyz spoza D&D używa tego terminu. I oczywiście elfy i krasnoludy są używane wszędzie, również wyraźnie inspirowane przez Tolkiena ... (Czarodzieje zwykle nie są oddzielną rasą jak WP, ale czasami są, i ten termin również nie jest chroniony prawem autorskim).
Cóż, Pathfinder dzwoni do Kenku [Tengu] (https://pathfinderwiki.com/wiki/Tengu) i wydaje się, że uchodzi mu to na sucho, więc nie sądzę, aby WotC broniło czegokolwiek poza nazwą.
W mitologii i legendach jest tak wiele różnych kombinacji ludzkich i zwierzęcych form, że każda próba nadania praw autorskich „humanoidowi z ptasią głową, piórami, szponami i mówieniem przez„ papugowanie ”tego, co słyszy” byłaby niemożliwa.
Kenku były również używane w [Legend of the Five Rings] [1] [1]: https://l5r.fandom.com/wiki/Kenku
Prawo autorskie jest właściwsze w przypadkach takich jak ten 70 lat od daty, w której właściciel praw autorskich (który może nie być oryginalnym autorem) albo umiera (w przypadku osoby fizycznej), albo przestaje istnieć jako osoba prawna (w przypadku firmy, co prawdopodobnie ma miejsce w tym przypadku).
@DarrelHoffman Elfy, krasnoludy, czarodzieje i orkowie mają znacznie dłuższą historię w mitologii i wiedzy, dlatego Tolkien nie mógł ich prawami autorskimi - są one dozwolone w każdej scenerii fantasy. Z drugiej strony hobbici nie mieli wcześniejszych przedstawień, dlatego termin ten podlegał prawom autorskim i nie mógł być używany w D&D.
@AustinHemmelgarn tak nie jest, autor (autorzy) dzieła chronionego prawem autorskim są zawsze naturalnymi ludźmi. Firma może posiadać prawa autorskie, ale nigdy nie jest autorem. Jeśli autor jest nieznany i niepoznawalny (np. Dzieło prawdziwie korporacyjne), to mija 70 lat od publikacji.
@mlk, [Tengu] (https://en.wikipedia.org/wiki/Tengu) poprzedza zarówno Dungeons & Dragons, jak i Pathfinder o co najmniej tysiąc lat, więc są one uczciwą grą dla każdego.
@Mark tengu Pathfinder ma niewiele wspólnego z japońskim mitem. Jest to bardziej zdzierstwo kenku z drugiej edycji Dungeons and Dragons, jedyną różnicą jest to, że oryginał może mówić tylko jak papugi, podczas gdy Pathfinder może mówić jak ludzie.
@milk, wiele rzeczy chronionych prawem autorskim trzeciej edycji D&D było szeroko licencjonowane - dlatego istnieje Pathfinder.
Czy to sprawia, że ​​fanfiction jest nielegalne? (czy to osobne pytanie?)
@Allure to osobne pytanie
Lulah
2020-06-10 01:58:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Praktyczna odpowiedź na to pytanie jest bardziej skomplikowana niż prawa autorskie i znak towarowy, ponieważ WotC ma określone zasady, które się tym zajmują.

Krótka odpowiedź jest taka, że ​​nie możesz używać Kenku w swojej książce. Istnieją jednak pewne okoliczności, w których możesz:
Jeśli jest to dzieło fanów, które spełnia zasady WotC dotyczące treści dla fanów.
Jeśli tak naprawdę nie masz na myśli „Kenku”, ale innego ptaka, który komunikuje się z mimiką (nadal niepewne, ponieważ mogą uznać, że jest zbyt podobna i mimo to pozwać cię)
Albo tworzysz książkę w Forgotten Realms i zostajesz zatrudniony przez WotC

Po pierwsze, czy zamierzasz sprzedać książkę? Jeśli nie, możesz z niej korzystać, o ile przestrzegasz Polityki treści fanów WotC. Bezpłatna zgodnie z definicją w ten sposób:

Możesz używać adresu IP Wizards (z wyjątkiem ograniczeń wymienionych w punkcie 3), aby bezpłatnie udostępniać treści dla fanów. Bezpłatne oznacza BEZPŁATNE: nie możesz wymagać płatności, ankiet, pobierania, subskrypcji ani rejestracji e-mailowej w celu uzyskania dostępu do Treści fanów; Nie możesz sprzedawać ani licencjonować swoich Treści dla fanów stronom trzecim za jakiekolwiek wynagrodzenie; a Twoje treści dla fanów muszą być bezpłatne, aby inne osoby (w tym Czarodzieje) mogły przeglądać, uzyskiwać dostęp, udostępniać i wykorzystywać bez płacenia Ci niczego, uzyskania Twojej zgody lub przyznania Ci kredytu.

Powiedzmy, że Ty ale chcę go sprzedać. Nadal nie masz szczęścia.

Jeśli stworzysz osobę inspirowaną krukiem, która mówi naśladując, tkwi w ludzkim ciele (ciągle powtarzasz Kenku, ale wydaje się, że jest to najważniejszy aspekt - zawiera coś, co prawdziwe ptaki już potrafią). A kiedy ta osoba wróci do postaci ptaka - po prostu daj jej funkcjonalne skrzydła i dosłownie nigdy nie nazywaj jej Kenku .

Może mówić jak „kaczka”, ale nie będzie już na nią wyglądać. Tak jak Tengu of Pathfinder są bezskrzydłe, ale nie używają mimikry (wyglądają jak kaczki, ale już nie mówią jak kaczka), co odróżnia je od wersji Kenku, na której są oparte (Third Edition Dungeons and Dragons, a nie Fifth , czyli interesującą Cię wersję Kenku). W Legends of the Five Rings Kenku odbiegają jeszcze bardziej - mają ogromne skrzydła i nie używają mimikry. Ponadto jest całkiem prawdopodobne, że jeśli twoja postać ma ograniczoną mimikę do tego stopnia, że ​​jest zauważalnie zła w mowie, kierujesz się bardziej powszechnymi pomysłami niż tym, co sugeruje lub pisze o możliwościach Kenku. / p>

To nadal może być niepewne, jeśli WotC zdecyduje, że mimika mowy i bycie krukiem (niezależnie od skrzydeł) razem są wystarczająco ikoniczne, aby być Kenku. Więc im bardziej skupiasz się na podstawowej koncepcji mimikry mowy i im bardziej oddalasz się od Kenku, gdy je prezentuje, tym lepiej będziesz. Kruki nie są jedynymi ptakami, które potrafią naśladować mowę. A sposób, w jaki naśladuje Kenku, jest dość specyficzny i ograniczony. Gdyby ich mowa bardziej przypominała dźwiękiem rzeczywistego ptaka (a nie doskonałą reprodukcją tego, co słyszeli), to by się trochę różniło. Podobnie jak pozwolenie postaci na osiągnięcie płynności. Alternatywnie, posiadanie postaci uczenia się języka migowego (po prostu nie rób z tego języka migowego Drowa, jak sądzę?) Może być kolejną rozbieżnością.

Jeśli jednak dosłownie chcesz sprzedawać książki z postacią WotC Kenku, a konkretnie Kenku z piątej edycji? Aby napisać tę książkę, musiałbyś zostać zatrudniony przez WotC. Z mojego punktu widzenia Kenku, będąc z Przewodnika po potworach Volo, nie jest objęty licencją Open Gaming License. A ponieważ chciałbyś usunąć Kenku z dowolnego ustawienia Dungeons and Dragons, jest mało prawdopodobne, że WotC będzie chciał cię zatrudnić. Jeśli chciałbyś używać Kenku dokładnie tak, jak są, powinieneś po prostu umieścić swoją książkę w Zapomnianym Królestwie i spróbować im ją sprzedać, ponieważ odtworzyłbyś to, co WotC nazywa ich „Tożsamością produktu”.

Aby uzyskać więcej informacji (nie wszystkie z nich dobre) na temat praktyk WotC w tym zakresie, zobacz:

W jakim stopniu dana osoba może używać informacji o potworach z programu Wizards of the Coast D&D?

Czy Drow jest chroniony prawami autorskimi? A OGL?

Charles Stross ujął to bardziej elegancko na swojej stronie o fan fiction: * „Nie jestem cennym, błyszczącym jednorożcem, który ma obsesję na punkcie czystości swoich postaci - raczej jestem błyszczącym i chciwym smokiem, który jest zazdrosny o swój parujący stos złota . Jeśli nie ukradniesz smoczego złota, smok zostawi cię w spokoju. Zaoferuj smokowi więcej złota, a smok będzie twoim przyjacielem. "*


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...