Oto wspólny trop w filmach i serialach: Romeo i Julia kochają się, ku wielkiemu niezadowoleniu pana Capuleta, ojca Julii. Mężczyzna postanawia spotkać się prywatnie z Romeo i zaoferować mu duże pieniądze, jeśli zgodzi się rzucić córkę. W zależności od historii możliwe są dwa scenariusze:
- Romeo nie jest dobrym człowiekiem, którego Julia wierzy, że kocha, i nie odmówi łatwych pieniędzy. Znika z życia Julii, której serce jest złamane na zawsze (lub do następnej miłości).
- Wręcz przeciwnie, Romeo brzydzi się pomysłem mieszkania z dala od Julii i odmawia pieniędzy. Zaczyna się od tego momentu, w którym panuje silna wrogość między dwoma mężczyznami.
Istnieje trzeci scenariusz, który nigdy nie pojawia się w fikcji: Romeo przyjmuje pieniądze, ale mówi wszystko swojej drugiej połówce. Używa pieniędzy, aby zaoferować Juliet szczęśliwe życie. Tak bym zapewne postąpił w takiej sytuacji: owszem, okłamywanie pana Capuleta nie jest zbyt honorowe, ale dlaczego miałbym postępować z honorem wobec kogoś zdolnego do tego rodzaju podłości?
Moje pytanie: czy Romeo mógł być prawnie zobowiązany do dotrzymania słowa i porzucenia Julii? Czy to by coś zmieniło, gdyby pan Capulet wpadł na pomysł zmuszenia Romeo do podpisania pisemnego dokumentu?
Na potrzeby pytania możemy założyć, że dzieje się to w USA (ponieważ jest to zwykły trop w programach telewizyjnych w USA). Odpowiedzi porównujące sytuacje w innych krajach też są interesujące.